Notorycznie sięgasz po przekąski pomiędzy posiłkami? Apetyt
ciągle się nasila i nie potrafisz sobie z nim poradzić? Niestety,
wpadłeś zapewne w samo napędzające się koło. Jednak spokojnie –
jest dla Ciebie ratunek. Najważniejszą kwestią będzie ponowna
weryfikacja założeń prowadzonej diety, bowiem jest pewnie zbyt
drakońska, skoro wywołuje takie, a nie inne efekty.
Bardzo łatwo przez nieodpowiednie odżywianie wywołać efekt
„jo-jo”. Zapraszam do lektury tego opracowania, w którym znajdziesz
5 skutecznych sposobów na ograniczenie „wilczego głodu” i to z korzyścią zarówno dla Twojej wagi, jak i ogólnego
samopoczucia.
1. Najlepsze suplementy pomogą hamować apetyt
Jednym z najważniejszych dodatków do diety jest chrom, którego wpływ na przemiany węglowodanów jest znaczny. Pomaga w unormowaniu poziomu cukru we krwi, którego nagłe skoki i spadki są przyczyną pojawiania się nieokiełznanej chęci sięgnięcia po słodycze i innego typu przekąski. Wszystko to ma realne przełożenie na poprawę nastroju i samopoczucia.
Chrom oraz inne składniki, które pomagają unormować apetyt oraz uchronić się przed szybkim efektem jojo jest najnowszy spalacz tłuszczu Redin. Jeśli szukasz produktu kompleksowego, który zadba o Ciebie na każdym etapie redukcji - lepiej nie mogłeś trafić.
A co najważniejsze, do zakupu Redin otrzymujesz 50-dniową opiekę dietetyka w pakiecie!
Poznaj także
TOP6 najlepszych suplementów na odchudzanie 2021
2. Jedz powoli i odpowiedz na pytanie: ile wody powinieneś
pić?
Odpowiednie nawodnienie jest niezbędne w każdej sytuacji,
niezależnie czy się odchudzasz, czy pracujesz nad masą mięśniową.
Można dołożyć zieloną herbatę, której
polifenole w naturalny sposób wspomagają proces odchudzania się.
Natomiast szklanka naparu na około 20-30 minut przed posiłkiem
sprawi, że poczujesz się znacznie bardziej syty.
Ponadto, zwiększona podaż wody w ciągu dnia pomaga w oszukaniu organizmu i przynajmniej pośrednim ograniczeniu
poczucia głodu czy może bardziej apetytu.
Pęd życia codziennego sprawia, że podobnie szybko spożywane są
posiłki. Jest to oczywisty błąd z punktu widzenia prawidłowego
żywienia oraz dietetyki. Moment spożywania, np. śniadania powinien
być w pewien sposób celebrowany, a każdy jego kęs przeżuwany
dokładnie i z pietyzmem.
Paradoksalnie układ nerwowy działa wyjątkowo wybiórczo, bowiem
jeżeli uderzysz się w palca to ból poczujesz natychmiast, ale
poczucie zapełnienia/nasycenia odczujesz dopiero po około 30
minutach. Rociągnięcie posiłku w czasie pozwoli zatem
zmniejszyć apetyt i zapanować nad niepotrzebnym zaspakajaniem
niejako wyimaginowanego głodu.
3. Niebieskie talerze na odchudzanie?
Nie, to nie dowcip na rozluźnienie atmosfery. Faktycznie
istnieją realne przesłanki za sięgnięciem po niebieski talerz. Jest
to barwa, która sprawi, że poczujesz się znacznie szybciej
syty.
Ponadto, przypisuje się mu skuteczność w tłumieniu podwyższonego
apetytu. Nic nie stracisz, nic nie ryzykujesz – sprawdź na sobie i przekonaj się, czym jest potęga kolorów!
4. Błonnik na redukcję
Dieta większości ludzi jest uboga w błonnik, co nie jest zwykle
odczuwalne w bardziej dosadny sposób. Jednak w skrajnym przypadku
jego ciągły niedobór może być powodem rozregulowania układu
pokarmowego i w dalszej konsekwencji także skutkuje problemami
trawiennymi.
Należy podkreślić, że błonnik nie jest trawiony przez
organizm ludzki, co oznacza brak jego wpływu na podniesienie
kaloryczności posiłku. Jednocześnie charakteryzuje się ciekawą
właściwością, bowiem pęczniejąc sprzyja utrzymaniu poczucia
sytości.
Jest zatem doskonałym dopełnieniem diety redukcyjnej. Warto
zadbać o jego odpowiednią ilość także o zakończeniu odchudzania,
jako o element zdrowej i odpowiednio zbilansowanej diety. Dzienna
porcja błonnika powinna wahać się między 25, a 40
gramami.
5. Jakie rodzaje przypraw na odchudzanie?
Wiele przypraw wpływa na regenerację oraz jest źródłem
substancji aktywnych o realnym wpływie na ograniczenie poczucia
ciągłego głodu. Powszechnie wiadomo, że istnieje zależność między
intensywnością smaku potrawy, a jego korelacją z poczuciem sytości
na dłuższy okres czasu.
Najlepszym wyborem będzie wprowadzenie do diety kminku,
kardamonu, imbiru, pieprzu cayenne, kurkumy, a nawet cynamonu.
Przyprawy, a konkretnie zawarte w nich substancje wykazują również
pozytywny wpływ na szybkość przemiany materii.
Jak zmniejszyć apetyt?
Proces odchudzania się nie jest szybki, ani też prosty.
Dodatkowo bywa komplikowany przez wzmożony apetyt, który ze swojej
natury doprowadza zwykle do sięgnięcia po zbędne przekąski oraz
słodycze. Niestety, ale należy z nim walczyć – trenuj swoją silną
wolę.
Pomogą Ci w tym opisane w tym artykule sposoby na jego obniżenie, co z pewnością przełoży się na poprawę komfortu życia w trakcie redukcji tkanki tłuszczowej. Możesz także sięgnąć po suplementy diety, które z pewnością nie zaszkodzą, a mogą w znacznym stopniu ograniczyć wszelki dyskomfort wynikający z ograniczenia kaloryczności prowadzonej diety.
Paweł Zieliński
Środa, 22 lipca 2020