Jednym z podstawowych etapów planowania swej pierwszej diety
jest określenie własnego typu budowy i predyspozycji. Według nieco
już leciwej i dość nieprecyzyjnej, lecz wciąż używanej teorii W.H.
Sheldona z 1940 roku rozróżnić możemy trzy somatotypy klasyfikujące
typ budowy ciała według określonych cech fizycznych.
Pierwszy z nich to typ ektomorficzny – osoby o szczupłej
budowie, długich i smukłych kończynach, z drobnym kośćcem i niewielką masą zarówno mięśniową, jak i tłuszczową. Budowa
endomorficzna jest natomiast całkowitym przeciwieństwem
poprzedniej grupy: sylwetka sprawiająca wrażenie okrągłej lub
kwadratowej, a pomimo sporej masy mięśni zazwyczaj zupełnie
niewidoczny jest ich zarys – wszystko za sprawą równie pokaźnie
rozwiniętej tkanki tłuszczowej. Brak aktywności fizycznej i kontroli diety bardzo szybko u tych osób prowadzi do poważnej
otyłości. Ostatni z wyróżnionych somatotypów i jednocześnie ten,
którym dziś szczególnie chcielibyśmy się zająć to typ budowy
mezomorficzny – osoby wprost stworzone do posiadania sylwetki z okładki lub odgrywania czołowych ról podczas zawodów
kulturystycznych bądź fitness.
Mezomorfik to jak już wspominaliśmy osoba obdarzona doskonałymi
warunkami do zbudowania znakomitej sylwetki. Cechami mężczyzn o tej
budowie jest szeroka obręcz barkowa i klatka piersiowa, co w połączeniu z wąską talią oraz niewielką ilością tkanki tłuszczowej
tworzy wrażenie budowy górnej części ciała na kształt litery
''V'' – coś o czym marzy zdecydowana większość ćwiczących
facetów. Zdecydowanie rzadziej spotkać możemy panie o mezomorficznym typie budowy. Posiadają one mocniej rozwinięte
ramiona i plecy niż ich koleżanki oraz smukłe lecz wyraźnie
umięśnione uda. Całość sylwetki przypominać może klepsydrę,
uznawaną za wzór kobiecej budowy.
Bez wątpienia świetną wiadomością dla wszystkich typowych
mezomorfików jest ta, że zdecydowanej większości ludzi nie można
przypisać do jednego konkretnego somatotypu, a ten o którym dziś
mowa spotykany jest zdecydowanie najrzadziej – skrajni
'mezo' zatem konkurencji mają niewiele. Bardziej optymistycznym
natomiast dla pozostałych jest fakt, że niemal każdy z nas jest
połączeniem co najmniej dwóch różnych typów, co znacznie zwiększa
szanse na odnalezienie w sobie choć kilku cech mezomorfika – i na
tym, by je wykorzystać należy właśnie się skupić.
Mezomorfik – czy potrzebuje diety?
Jako, że mezomorficy nie mają większych problemów z budowaniem czystej masy mięśniowej i rozwijają się znacznie szybciej niż kumple z siłowni, a dwa tygodnie bez samochodu i kilkunastominutowa droga do pracy pieszo szybko przynosi efekty w postaci redukcji i tak już niskiego poziomu tkanki tłuszczowej, u osób o tym somatotypie często zauważyć można lekceważące podejście do prawidłowego żywienia. Tu słodycze, tam fastfoody, a 'kostka' na brzuchu nie znika ani na moment. Czujesz że te słowa mogą być skierowane do Ciebie? - pamiętaj... MARNUJESZ SWÓJ POTENCJAŁ! Naturalne, że są osoby które zwykła ponadprzeciętność i nieco lepsze osiągi od swych kolegów w pełni satysfakcjonują – ich sprawa. Wiedz jednak, że obdarzony przez genetykę podstawą do zdobywania najwyższych laurów nie powinieneś zadowalać się drobiazgami – możesz osiągnąć wszystko!
Ile kalorii dla mezomorfika?
Oczywistym jest, że skoro efekty treningów u mezomorfików nawet
bez właściwej diety są błyskawicznie zauważalne, to przy
odpowiednim żywieniu postępy mogą być naprawdę oszałamiające. Ze
względu na szybki metabolizm jadłospis mezomorfika nie ma
prawa dopuszczać do głodzenia się – zdecydowanie stawiamy na dietę
wysokokaloryczną. Istnieją opinie, że jest to jedyny typ budowy,
który podczas diety o kaloryczności oscylującej wokół
zapotrzebowania danej osoby jest w stanie dokonywać rekompozycji
sylwetki – sytuacji kiedy zwiększamy masę mięśniową,
jednocześnie spalając tkankę tłuszczową.
Tutaj jednak sugerowalibyśmy nie popadać w przesadny optymizm i wierzyć w cuda, a cieszyć się możliwością redukcji bez widocznego
spadku mięśni oraz możliwością długotrwałych cykli masowych bez
wyraźnego otłuszczania się, czy problemów z pogorszoną wrażliwością
insulinową. Poziom kaloryczności jak w każdym innym przypadku
dostosowany powinien być przede wszystkim do celu oraz
aktywności fizycznej związanej z pracą i treningami. Podczas
budowy masy mięśniowej bez większych obaw możemy wyraźnie,
aczkolwiek bardzo stopniowo podbijać kalorie – zapewnimy w ten
sposób organizmowi doskonałe warunki do rozwoju masy mięśniowej.
Redukcja tkanki tłuszczowej natomiast nie powinna przysparzać zbyt
wielu problemów – już podczas niewielkiego deficytu poziom
otłuszczenia zwykle z tygodnia na tydzień jest wyraźnie
niższy.
Rozkład makroskładników w diecie mezomorfika
Absolutnie nie ma potrzeby, by ilość białka w diecie mezomorfika
była zbyt wysoka. Z reguły już 2g pełnowartościowych protein
na kilogram masy ciała w zupełności wystarczą zarówno do procesów
anabolicznych, jak i zabezpieczając mięśnie podczas
redukcji.
Każdy ''mezo'', który dobrze wie co to naprawdę ciężki trening
może pozwolić sobie na nieco więcej w kwestii węglowodanów. Ilości
rzędu 4-6g na kilogram masy ciała dla osób ćwiczących
zazwyczaj nie będą wiązać się ze znaczącym przyrostem tkanki
tłuszczowej, nawet w sytuacji gdy spora ich część pochodzić będzie z cukrów prostych i owoców. Węglowodany o szybkim czasie
wchłaniania szczególnie zalecane będą po zakończonym treningu,
kiedy możemy mieć pewność że każdy ich gram zasili glikogen
mięśniowy i pomoże w osiąganiu kolejnych postępów.
Niewątpliwie znajdą się jednak osoby, dla których dostarczanie
takich ilości składników odżywczych po wysiłku będzie stanowić
wyzwanie – tu z pomocą przyjść może suplementacja. Odżywki typu
gainer lub koktajle białkowe z dobrej jakości koncentratem bądź
izolatem białka serwatkowego i węglowodany zarówno w formie
płynnej, jak również np. ryżu z rodzynkami, błyskawicznie uzupełnią
niezbędne składniki jednocześnie nie obciążając układu pokarmowego
kolejnym ciężkostrawnym posiłkiem.
Wysoki poziom testosteronu u mezomorfików bardzo korzystnie predysponuje ich do rozwoju sylwetki. By podtrzymać taki stan rzeczy i cieszyć się górną granicą normy ''teścia'' bez użycia farmakologii, zadbać należy o odpowiednią ilość tłuszczu w diecie oraz wybrać właściwe źródła, mające korzystny wpływ nie tylko na męskie hormony płciowe, ale także cały układ hormonalny.
Jadłospis zawierać powinien zarówno kwasy tłuszczowe nasycone pochodzące z mięsa, oleju kokosowego czy jaj, jak i jednonienasycone których źródłami mogą być oleje roślinne – lniany, rzepakowy, oliwa z oliwek, ale także orzechy lub awokado. Dostarczenie kwasów wielonienasyconych zwykle nie stanowi większego problemu, jednak uwzględniając je przyjąć należy stosunek poszczególnych kwasów jako 1:1:1 pamiętając o NNKT (niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, np. omega 3). Wówczas możemy mieć pewność, że poziom hormonów anabolicznych działał będzie na naszą korzyść.
Wśród suplementów i odżywek możemy polecić:
- Gainery
np: BioTech USA Brutal Gainer 3632g - Odżywki
białkowe
np: Amix 100% Predator Protein 2000g - Odżywki
węglowodanowe
np: Formotiva Duocarbo 1500g - Zdrowe
tłuszcze
np: Olimp Gold Omega 3 Sport Edition 120kaps
Powyższe bardzo ogólnikowe zalecenia tyczą się oczywiście przede
wszystkim skrajnych mezomorfików. Niestety jednak jak już
wspominaliśmy, osoby które przyporządkować możemy do jednego
konkretnego typu budowy to niezwykle rzadkie przypadki. Jako, że
mezomorficy będą najmniej liczną częścią tej grupy, warto
powiedzieć także o wszystkich tych, którzy spośród wielu różnych
cech odnajdują u siebie także te charakteryzujące omawiany dziś
somatotyp. Tutaj wachlarz możliwości będzie znacznie większy, a ustalenie założeń diety zależne od tego jakie cechy uznać będziemy
mogli za przeważające w naszym przypadku. Często dopiero po
dłuższym czasie na podstawie obserwacji uda się wysnuć trafne
wnioski, jednak metoda prób i błędów jest jedyną właściwą w momencie gdy staramy się rozplanować najwłaściwszy dla naszej
budowy jadłospis.
Zarówno więc skrajni mezomorficy, jak i wszystkie osoby których
budowa jest połączeniem 'mezo' wraz z cechami innego somatotypu
mają ogromne szanse na stanie się posiadaczami doskonałej sylwetki.
Warto jednak pamiętać, że jedynie odpowiednie odżywianie
pozwoli wspiąć się na wyżyny własnych możliwości, zatem odrobina
szczęścia w kwestii znakomitej genetyki absolutnie nie zwalnia z ''konieczności'' poświęcenia kilku chwil na rozplanowanie swojej
diety i wdrożenie jej w życie.
Piątek, 26 maja 2017